Czerwcowa waloryzacja kont ZUS zaskoczyła nawet ekspertów – to największy przelicznik od lat. Dla osób planujących przejście na emeryturę w drugiej połowie roku oznacza to realny zysk rzędu setek, a nawet tysięcy złotych. Tłumaczymy, kto i dlaczego zyska najwięcej oraz kiedy efekty waloryzacji pojawią się na PUE ZUS.
Rekordowa waloryzacja ZUS: ile zyskasz, jeśli wstrzymasz się z emeryturą
Czerwiec 2025 przyniósł jedną z najwyższych waloryzacji kont emerytalnych w historii. ZUS przeliczył kapitał emerytalny z uwzględnieniem inflacji oraz wzrostu składek z ubiegłego roku. Wskaźnik waloryzacji dla składek i kapitału początkowego wyniósł aż 14,41 proc., a dla subkonta – 9,49 proc. To oznacza, że osoby mające zgromadzone np. 500 tys. zł na koncie ZUS mogą liczyć na wzrost kapitału o ponad 72 tys. zł. Tak duży przelicznik może w praktyce zwiększyć przyszłą emeryturę nawet o kilkaset złotych miesięcznie.
Najwięcej zyskują ci, którzy dopiero planują przejście na emeryturę. Przykładowo, ktoś z kapitałem 800 tys. zł i wiekiem 65 lat może liczyć na comiesięczne świadczenie wyższe o ponad 500 zł w stosunku do kwoty sprzed waloryzacji. Eksperci zwracają uwagę, że im większy zgromadzony kapitał, tym większy efekt waloryzacji. W praktyce może to oznaczać, że wstrzymanie się z decyzją o przejściu na emeryturę do drugiej połowy roku przyniesie lepsze warunki wyjściowe. A to tylko jedna z korzyści związanych z aktualnymi zmianami.
Przeczytaj też: WIBOR pod lupą TSUE. Ten wyrok może zburzyć cały system złotowych kredytów mieszkaniowych
Warto pamiętać, że waloryzacja czerwcowa nie dotyczy osób już pobierających emerytury – obejmuje wyłącznie środki zgromadzone na koncie i subkoncie ZUS. Dlatego jej wpływ odczują głównie osoby, które jeszcze nie przeszły na świadczenie. Dane zostaną udostępnione użytkownikom na Platformie Usług Elektronicznych ZUS pod koniec czerwca. Wysokość waloryzacji ma realne znaczenie przy ustalaniu wysokości emerytury, która jest liczona na podstawie zgromadzonego kapitału i obowiązujących tablic dalszego trwania życia. Te zaś zmieniają się co roku, więc moment przejścia na emeryturę bywa kluczowy.
Warto wiedzieć:
-
Waloryzacja składek i kapitału: 14,41 proc.
-
Waloryzacja subkonta: 9,49 proc.
-
Dotyczy łącznie ponad 26 mln kont i 22 mln subkont
-
Dane pojawią się na PUE ZUS pod koniec czerwca
-
Wysokość emerytury zależy także od tablic dalszego trwania życia
Co z rentami, dorabianiem i przyszłymi waloryzacjami?
W czerwcu wzrosły także limity dorabiania do wcześniejszej emerytury i renty. Od teraz można legalnie dorobić nawet ponad 6 tys. zł miesięcznie bez ryzyka obniżenia wypłacanego świadczenia. To dobra wiadomość dla tych, którzy mimo pobierania renty czy wcześniejszej emerytury wciąż pozostają aktywni zawodowo. Ułatwienia dotyczące limitów są ważnym elementem polityki prorodzinnej i prorozwojowej rządu, zwłaszcza wobec starzejącego się społeczeństwa. Zmiany pozwalają lepiej łączyć aktywność zawodową z pobieraniem świadczeń.
Równolegle trwają już przygotowania do waloryzacji świadczeń w 2026 roku. Według prognoz Ministerstwa Finansów wskaźnik waloryzacji ma wynieść 5,5 proc. – wyraźnie mniej niż obecnie. Wynika to z przewidywanego spadku inflacji, co w ocenie rządu zmniejsza konieczność tak wysokich podwyżek. To oznacza, że 2025 może być ostatnim rokiem tak spektakularnych przeliczeń kapitału emerytalnego. Dlatego decyzje podejmowane w tym roku – zarówno o zakończeniu pracy, jak i o pozostaniu na rynku – mają szczególne znaczenie.
Ważne jest również to, że waloryzacja nie wpływa na „trzynastki” i „czternastki”, które wciąż mają być wypłacane w tej samej wysokości co minimalna emerytura. Obecnie wynosi ona 1878,91 zł brutto i może wzrosnąć do 1981,25 zł w 2026 roku. Takie dodatkowe wypłaty stanowią ważny element systemu wsparcia emerytów, ale nie są powiązane z waloryzacją kapitału na kontach. ZUS nie planuje także drugiej waloryzacji zaliczkowej w ciągu roku, co wcześniej zdarzało się tylko wyjątkowo. Wszystko wskazuje więc na to, że kluczowe decyzje o emeryturze warto podejmować właśnie teraz.